T o kolejna po Weselu Figara opera która jak na dzisiejsze czasy można powiedzieć jest najbardziej „Pop”. Pełno w niej pięknych wpadających w ucho baardzo romantycznych melodii.
Słuchając Uprowadzenia z Seraju wtapiamy się w historię opowiedzianą w jej librettcie jakbyśmy byli żywymi widzami opowiadanej tej historii. Pozwala na to przecudownie napisana muzyka tej opery przez najbardziej w świecie najwspanialszego kompozytora Wolfganga Amadeusza Mozarta.
To moje zdanie, ale przejdź głębiej w ten wpis i sam się przekonaj ile w tym prawdy.