Kantata BWV 132 - Bereitet die Wege, bereitet die Bahn!
Kantata BWV 132 – polska treść kantaty Jana Sebastiana Bacha w tłumaczeniu prof. Pawła Piszczatowskiego
Kantata BWV 32 Drogi gotujcie i gościńce wszystkie!
Aria S
Drogi gotujcie i gościńce wszystkie!
Drogi gotujcie
I ścieżki prostujcie
W życiu i wierze
Panu w ofierze,
Jego przyjście bliskie!
Recitativo T
Chcesz zwać się dzieckiem Bożym i Chrystusa bratem
Sercem całym i słowem wychwalaj Go zatem.
Wiedz człeku: twe życie i całe jestestwo
Dać wiary ma mocnej prawdziwe świadectwo!
Jeśli Chrystusa słowa i nauka Jego
I twoją krwią ma być przypieczętowana,
Niech twa dusza ochoczo będzie Mu poddana!
Niech chwałą to będzie człeka wierzącego.
Przeto, serce me,
Prostuj drogi swe,
By powitać Pana.
A z mozołem równaj skarpy i wzniesienia,
Co po drodze Jemu czynią utrudnienia!
Sumienie oczyść z ciężkich grzechu głazów,
Dusza nieskalana
Aria B
Niech z wiarą przyjmie Chrystusa od razu!
Kim jesteś? Zapytaj swojego sumienia,
A snadnie się dowiesz,
Czy żeś jest fałszywy, czyś prawy jest człowiek,
Tam wyrok usłyszysz bez cnego zwodzenia.
Kim jesteś? Chcesz wiedzieć, prawo ci odpowie
Żeś człek jest mizerny
W szatańskiej okowie,
Co Bogu miast służyć, ciągle Mu niewierny.
Recitativo A
Boże mój, wyznać chcę dzisiaj przed Tobą,
Żem Cie chwalił niegodnie swą marną osobą.
Choć wargami nazywam Cię Ojcem i Panem
Tom w sercu Cię zdradził moim opłakanem.
W życiu swoim żem zaparł się Ciebie sromotnie!
Na karę Twą za to zasłużył stokrotnie!
Kiedyś mnie, Jezu, obmył we wodzie żywota
W sercu mem zagościła Twa przeczysta cnota,
We chrzciem obiecał Ci wierność dozgonną,
Ale co się stało z obietnicą płonną?
Niewiary mej teraz stokrotnie żałuję!
Niechaj się Boża miłość nade mną zlituje,
Dopomóż mi, Panie, bym Tobie był wierny,
Z wiarą łaskę Twą przyjął, Boże nieśmiertelny!
Aria A
Pamiętajcie, Chrysta sługi,
Żeście zaciągnęli długi
Poprzez chrzestne oczyszczenie!
Bo u źródeł krwi i wody
Suknia nabiera urody,
Co splamiona jest grzeszeniem.
Chrystus dał na suknię nową
Nić jedwabną purpurową,
W niej dla duszy ukojenie.
Choral
W niwecz obróć nas dobrocią,
Żyć nam pozwól łaską swą.
Umrzeć daj człeku staremu,
By się nowy zrodzić mógł.
Pokój ludziom na tej ziemi,
Co wszystkimi zmysły swemi
I myślą do Ciebie lgną.
Kantata BWV 132
Kantata BWV 132 napisana w 1715 r. kantata weimarska Bacha na czwartą niedzielę adwentu „Bereitet die Wege, bereitet die Bahn” (Przygotujcie ścieżki, przygotujcie drogę!) BWV 132 przeznaczona jest głównie na cztery głosy, smyczki i continuo. Pojawia się również obój, szczególnie w arii otwierającej, gdzie stanowi odpowiednik pierwszych skrzypiec i obok głosu sopranowego przyjmuje rolę koncertującą. Ponieważ organy i smyczki w Weimarze były nadal dostrojone do wyższego tonu chóru, obój ustawiony na ton kameralny wymagał transponowania części o tercję małą wyżej. Bach dodał także do continuo partię fagotu, która jednak wyznacza własne rytmiczne akcenty. Różnice te są jednak odnotowane tylko w taktach otwierających – od dobrze zorientowanego muzyka oczekiwano, że będzie to kontynuował przez całą część. Radosne oczekiwanie na przyjście Mesjasza zainspirowało Bacha do skomponowania żywiołowej części, w której sopran ma śpiewać praktycznie nieskończone koloratury. Oczywiste jest, że nie jest to przygotowywana zwykła droga, ale raczej drogą wiary sięgającą wieczności, którą sopran i obój mogą podążać tylko z niezwykłym wysiłkiem. To, że Bach wymyślił tę kompozycję, świadczy o wybitnych umiejętnościach dorosłych śpiewaków z dworu weimarskiego. W szkole św. Tomasza w Lipsku młodzi uczniowie Bacha z trudem opanowaliby tę partię sopranu.
Poniższy recytatyw tenorowy jest początkowo znacznie bardziej podobny do piosenki, ale wkrótce łączy się w arioso, które przypomina koloratury otwierającej arii. Tekst bada konsekwencje przyjścia Chrystusa dla życia Jego wyznawców i odwołuje się niemal dosłownie do tez Marcina Lutra, że nie można osiągnąć usprawiedliwienia z uczynków, ale że całe nasze życie musi być świadectwem wiary i pokuty.
Nieco ponura aria basowakontynuuje w podobnym tonie. Jego dudniące preludium continuo, przypominające ćwiczenia pedału organowego, jest przerywane krótkimi rytmami, których ton i waga doskonale odzwierciedlają schemat wypowiedzi tekstu „kim jesteś?” To dociekliwe pytanie postawione Janowi Chrzcicielowi w ewangelii zadaje się tutaj każdemu wierzącemu. Po tym surowym przesłuchaniu natychmiast następuje wyznanie, któremu towarzyszą więzy, że nie służyli Bogu wystarczająco gorliwie, a nawet zerwali „węzeł chrztu”. W tej części libretto i muzyka mają na celu przekroczenie zrytualizowanego tekstu i dotarcie do serc słuchaczy, ton, który przenika również następną altową arię„Członki Chrystusa, ach, rozważcie”. Przez oszczędną linię basu rozwija się delikatna i płynna melodia skrzypiec, która wymaga tyle samo umiejętności i wirtuozerii w swojej pozornej łatwości, jak solo altowe. Ta aria, osadzona w tonacji elegijnej h-moll, jest ostatnią częścią partytury Bacha – bardzo nieoczekiwanym zakończeniem dzieła rozpoczynającego się w A-dur. Zachowana kopia „Evangelischen Andachts-Opffer” Salomo Francka potwierdza jednak, że po wersecie „Umartwiaj nas swoją dobrocią” z hymnu Elżbiety Cruciger „Herr Christ der einzig Gottes Sohn” powinien nastąpić. Nie wiadomo, czy należało to wykonać jako zwykły hymn zbiorowy, czy też Bach pominął część chorału z jego kantaty 164 (która kończy się tym samym hymnem) do partii wykonawczych. To ostatnie założenie jest preferowane przez badaczy Bacha i dlatego jest wersją prezentowaną w tym nagraniu.
200 Kantat Jana Sebastiana Bacha
We wszystkich opracowaniach posługuję się materiałami pochodzącymi z serwisu Kantaty Jana Sebastiana Bacha Po Polsku. Zapraszam do kategorii którą obecnie będę rozwijał do wypełnienia wszystkich 200 opracowań Kantat kościelnych Jana Sebastiana Bacha wykorzystując audycje nagrane w II programie Polskiego Radia prof. Mirosława Perza
The Netherlands Bach Society
Bereitet die Wege, bereitet die Bahn!
Treść oryginalna
Kantata BWV 132
Erforsche mich, Gott, und erfahre mein Herz
Coro
Erforsche mich, Gott, und erfahre mein Herz;
prüfe mich und erfahre, wie ichs meine!
Recitativo
Ach, dass der Fluch, so dort die Erde schlägt
Auch derer Menschen Herz getrogen!
Wer kann auf gute Früchte hoffen,
Da dieser Fluch bis in die Seele dringet,
So dass sie Sündendornen bringet und Lasterdisteln trägt.
Doch wollen sich oftmals die Kinder der Höllen
In Engel des Lichtes verstellen;
Man soll bei dem verderbten Wesen
Von diesen Dornen Trauben lesen.
Ein Wolf will sich mit reiner Wolle decken,
Doch bricht ein Tag herein,
Der wird, ihr Heuchler, euch ein Schrecken, ja unerträglich sein.
Aria
Es kömmt ein Tag, so das Verborgne richtet,
Vor dem die Heuchelei erzittern mag.
Denn seines Eifers Grimm vernichtet,
Was Heuchelei und List erdichtet.
Recitativo
Die Himmel selber sind nicht rein,
Wie soll es nun ein Mensch vor diesem Richter sein?
Doch wer durch Jesu Blut gereinigt,
Im Glauben sich mit ihm vereinigt,
Weiß, dass er ihm kein hartes Urteil spricht.
Kränkt ihn die Sünde noch, der Mangel seiner Werke,
Er hat in Christo doch Gerechtigkeit und Stärke.
Aria
Uns treffen zwar der Sünden Flecken,
So Adams Fall auf uns gebracht.
Allein, wer sich zu Jesu Wunden,
Dem großen Strom voll Blut gefunden,
Wird dadurch wieder rein gemacht.
Choral
Dein Blut, der edle Saft,
Hat solche Stärk und Kraft,
Dass auch ein Tröpflein kleine
Die ganze Welt kann reine,
Ja, gar aus Teufels Rachen
Frei, los und ledig machen