BWV 89
Was soll ich aus dir machen Ephraim?
Cóż mam teraz z tobą uczynić Efraimie?
BWV 89 – kantata na XXII niedzielę po Trójcy Świętej opracowana na sopran, tenor i bas, corno da caccia, obój I+II, fagot, smyczki, organy i continuo
Prapremiera: Lipsk 24 października 1723
W opracowaniach posługuję się materiałami pochodzącymi z serwisu Kantaty Jana Sebastiana Bacha Po Polsku. Zapraszam do kategorii, którą obecnie będę rozwijał do wypełnienia kompletnej listy 200 opracowań Kantat kościelnych Jana Sebastiana Bacha wykorzystując audycje nagrane w II programie Polskiego Radia prof. Mirosława Perza.
Materiały źródłowe użyte w tym opracowaniu pochodzą z Bachipedia.org oraz książki Tłumaczenia Kantat Jana Sebastiana Bacha Armina i Andrzeja Teske.
BWV 89 - miłość Pana
BWV 89 to kantata Jana Sebastiana Bacha, zatytułowana “Was soll ich aus dir machen, Ephraim?” (Cóż mam z Tobą uczynić, Efraimie?), jest głębokim muzycznym rozważaniem na temat boskiej miłości i miłosierdzia. Skomponowana na 22. niedzielę po Trójcy Świętej, dzieło to zostało po raz pierwszy wykonane 24 października 1723 roku w Lipsku.
Kantata rozpoczyna się od arii basowej, która stawia pytanie zawarte w tytule, a następnie przechodzi przez recytatywy i arie, które odzwierciedlają ludzką skłonność do grzechu i potrzebę pokuty, aż po finalny chorał, będący wyrazem ufności w zbawcze działanie krwi Chrystusa.
BWV 89 - o tekście kantaty
Tekst kantaty opiera się na kontraście między boską sprawiedliwością a niesprawiedliwymi ludźmi, podkreślając jednocześnie niezasłużone Boże miłosierdzie, które jest darem, a nie czymś, co można sobie zasłużyć. Muzyka Bacha, pełna emocjonalnej głębi i złożoności, doskonale oddaje te teologiczne niuanse, prowadząc słuchacza przez różnorodne stany ducha, od refleksji po pokutę i nadzieję. Warto zaznaczyć, że Bach w swojej twórczości często wykorzystywał biblijne teksty, aby przekazać słuchaczom głębokie przesłanie duchowe, a kantata BWV 89 jest tego doskonałym przykładem.
Dzieło to, choć może wydawać się specyficzne dla swoich czasów, wciąż rezonuje z uniwersalnymi tematami ludzkiej kondycji, takimi jak poszukiwanie sensu, potrzeba przebaczenia i pragnienie zbawienia. Interpretacje tej kantaty, zarówno historyczne, jak i współczesne, pozwalają na nowe odczytanie i doświadczenie bogactwa emocjonalnego i duchowego, które Bach wniósł do swojej muzyki. Dzięki temu, dzieła takie jak kantata BWV 89 pozostają żywe i istotne, inspirując kolejne pokolenia słuchaczy i wykonawców.
Bach, jako kompozytor i muzyk, zawsze dążył do tego, aby jego muzyka była nie tylko technicznie doskonała, ale także aby niosła ze sobą głębokie przesłanie, które mogłoby dotknąć serc i umysłów ludzi. Kantata BWV 89 jest wyrazem tej aspiracji i pozostaje świadectwem jego niezwykłego talentu i wizji artystycznej.
Cóż mam teraz z tobą uczynić Efraimie? - dogłębna analiza kantaty
Wykonana po raz pierwszy 24 października 1723 roku kantata BWV 89 technicznie należy do pierwszego cyklu kantatowego Bacha w Lipsku. Niemniej jednak pewne cechy stylistyczne, zwłaszcza skąpa partytura i faktura solowa, a także osobliwości w zapisie istniejących oryginalnych partii sugerują, że utwór przynajmniej częściowo wywodzi się z kompozycji z epoki weimarskiej, którą kompozytor przerobił na swoje nowe stanowisko w Lipsku.
W szczególności charakterystyczna, ale nie konsekwentnie samodzielna partia waltorni we wstępnej arii basowej wydaje się być dodatkiem w ostatniej chwili w rękach samego Bacha; w tym miejscu róg podkreśla intensywność Bożej tyrady, przedstawionej słowami proroka Ozeasza, która wyraża gniew z powodu nieprzestrzegania Jego przykazań przez Izrael. W tej scenerii dudniące figury continuo, lakoniczne wznoszące się skoki smyczków, wyraźne powtarzające się nuty waltorni i ciężkie ogólne pauzy ilustrują wewnętrzny konflikt Ojca niebieskiego, którego serce jest rozdarte między dyscyplinującą surowością a pobłażliwym zrozumieniem. W tym barokowym portrecie władcy majestat i miłosierdzie są ze sobą ściśle powiązane – tak jak dostrzeżono korelację między ziemską władzą a boskim porządkiem.
Recytatyw altowy kantaty BWV 89 samokrytycznie potwierdza zepsucie dusz ludzkich, które w świetle swoich niezliczonych grzechów słusznie powinny być uważane za wrogów Boga. Odniesienie do tych, którzy przerzucają “winę” na bliźnich, jest następnie rozwijane w dalszej części arii: w przeciwieństwie do filipiki Ozeasza, to nie bluźniercze bałwochwalstwo podsyciło gniew Boga, ale raczej, jak opisano w przypowieści o nieprzebaczającym słudze z Ewangelii Mateusza 18, podwójne standardy stosowane wobec siebie i innych. Otwierający arię, przeznaczony wyłącznie na alt i continuo, przywołuje “unbarmherzige Gericht” (bezlitosne słowo sądu) i praktycznie gloryfikuje gniew Boży w długich melizmatach, zanim sekcja B stwierdza decyzję niebiańskiego autorytetu w nieomylnych słowach: “Die Rache fängt bei denen an, die nicht Barmherzigkeit getan” (Bo zemsta rozpocznie się od tych, którzy nie mają miłosierdzia okazanego).
W tej tragicznej sytuacji recytatyw sopranowy jawi się jako oczyszczający nowy początek: “Wohlan! Mein Herze legt Zorn, Zank und Zwietracht hin” (Wtedy moje serce odłoży na bok gniew, gniew i kłótnie). W tym krótkim kontekście to, co można jeszcze osiągnąć dzięki teologicznemu zerwaniu przez Marcina Lutra z cyklem grzechu i pokuty – nawet wieki po opublikowaniu jego dziewięćdziesięciu pięciu tez – staje się imponująco jasne. Rzeczywiście, kiedy nawet najbardziej chętni popadają w rozpacz z powodu ciężaru własnego grzechu, to właśnie wiara w ofiarę Chrystusa za nas powstrzymuje bezlitosne prawo Starego Przymierza – pojęcie, które nie tylko upoważnia ludzi do przyjęcia praktyki prawdziwej chrześcijańskiej miłości (celebrowanej tutaj przez Bacha w magicznie ustawionym końcowym zdaniu), ale także ale także w pewnym stopniu uczłowiecza samego Boga.
W następującej po niej arii sopranowej z obojem obbligato realizacja ta pozwala soliście na przedstawienie śmiałej tezy w uduchowionym muzycznie języku. W temacie pasującym do handlowego miasta Lipska z jego renomowaną szkołą prawniczą, toczą się tu trudne negocjacje, pomimo nieszkodliwego tanecznego stylu scenerii. Rzeczywiście, celne pytanie “Gerechter Gott, ach rechnest du?” (O sprawiedliwy Boże, ach, liczysz się?) sugeruje, że prawdziwie chrześcijańska koncepcja Boga jest nie do pogodzenia z wybrednym prokuratorem, który liczy każde wykroczenie. Gdyby jednak ten sprawiedliwy Bóg mimo wszystko oszacował nasze grzechy, niech je zaliczy na poczet znacznie cięższej sumy krwi przelanej przez Jezusa.
Poprzez powrót do zebranego nastroju g-moll, końcowy chorał powtarza tę relację między poznaniem siebie a ufnością w odkupienie. W końcowej frazie o przezwyciężeniu “Tod, Teufel, Höll und Sünde” (Śmierć, diabeł, piekło i błąd) kryje się nawet – wbrew polemicznej tezie Ernsta Blocha o “niemieckim kwietyzmie” tkwiącym w luteryzmie – moment energetyzujący.
Jestem PpiotrR serdecznie dziękuję, ze doczytałaś, doczytałeś ten wpis aż do tego miejsca ❤️
i chciałbym zaprosić cię
do lektury Pozostałych miejsc
Na tej stronie
o mnie
Być jak Zawisza, Zadania wykonywać bez zbędnej zwłoki, Szanować czas, używać głowy i serca…
Przez ostatnie 8 lat (prawie 8 lat), byłem razem z demokratami by przyczyniać się do normalności w naszym kraju). Dziś kiedy Polska staje się znów częścią europejskiej rodziny państw demokratycznych, mogę powrócić do tego co kocham najbardziej czyli swoich muzycznych Pasji. By wreszcie móc pogłębiać swoją wiedzę o muzyce i dzielić się nią…
>> INNE STRONY <<
Polecam wpisy w kategorii Muzyka poważna
Kategorie w Leksykonie
Kategorie bloga
Ostatnio zaktualizowane 2024-11-23 / Linki partnerskie / Zdjęcia API z reklam produktów Amazon
- Moje Quo Vadis – blog i sklep internetowy PpiotrR.plMoje Quo Vadis - na stronie o twórczości Bacha, Mozarta. Zapraszam też do zakupów w moim sklepie.
- Moje Quo Vadis – PpiotrR.plMoje Quo Vadis - na stronie o twórczości Bacha, Mozarta. Zapraszam też do zakupów w moim sklepie.