BWV 107
Spis treści

Spis treści wpisu

Kategorie: Muzyka

Was willst du dich betrüben

Czemu się chcesz frasować?

BWV 107 – kantata na VII niedzielę po Trójcy Świętej opracowana na sopran, tenor i bas, zespół wokalny, flet poprzeczny I+II, obój d’amore I+II, kornett, fagot, smyczki i continuo

Premiera: Lipsk 23 lipca 1724

We wszystkich opracowaniach posługuję się materiałami pochodzącymi z serwisu Kantaty Jana Sebastiana Bacha Po Polsku. Zapraszam do kategorii, którą obecnie będę rozwijał do wypełnienia wszystkich 200 opracowań Kantat kościelnych Jana Sebastiana Bacha wykorzystując audycje nagrane w II programie Polskiego Radia prof. Mirosława Perza.

Do opracowania tej kantaty skorzystałem z opracowania profesora Uniwersytetu Warszawskiego dr. hab. Szymona Paczkowskiego

200 Kantat
200 Kantat Jana Sebastiana Bacha

Skomponowane w Lipsku na VII niedzielę po Trójcy Świętej w 1724 roku, wszystkie części kantaty “Was willst du dich betrüben” (Dlaczego więc byłbyś zasmucony) oparte są na hymnie Johanna Heermanna o tym samym tytule.

Libretto to postawiło przed kompozytorem szczególne wyzwanie: ponieważ nie mógł polegać na kontrastujących rytmach mowy dla urozmaicenia, ani używać nowoczesnej formy recytatywnej i arii do nasycenia neutralnego, ale wiążącego świata hymnu subiektywną interpretacją, musiał polegać wyłącznie na środkach muzycznych, aby osiągnąć wyróżnienie.

Jak pokazuje kantata, Bach radzi sobie z tym wyzwaniem pewną i słyszalnie lekką ręką.

BWV 107 – Moje co nieco 

Kochani, dlaczego kocham kantaty Jana Sebastiana Bacha? Otóż jak każdy człowiek odczuwam przychodzące ze świata rzeczy dobre, ale też rzeczy złe i tu pojawiają się emocje.
 
I to właśnie przez twórczość Jana Sebastiana 
Jego muzykę i słowa natchnione z ewangelii pod które komponował swoje arcydzieła jestem w stanie radzić sobie z troskami kłopotami frasunkami które przychodzą zajmują duszę i ciało w wyniku złych emocji.
 
Dzięki tej wyjątkowej więzi w umiłowaniu kantat mam skuteczną broń w radzeniu sobie ze stanami słabości i wychodzeniu z tych stanów.
 

BWV 107 – lek, na każde zło!

W chrześcijańskim kalendarzu liturgicznym na najbliższą niedzielę przypada VII niedziela po święcie Trójcy Przenajświętszej.
 
Jan Sebastian Bach na te siódmą niedzielę skomponował kantatę którą oznaczono BWV 107, której oryginalny tytuł “Was willst du dich betrüben” w wolnym tłumaczeniu na język polski brzmi – Czemu się chcesz frasować?
 
No właśnie! Słowa libretta tej kantaty po ostatnich przykrościach jakie przyszły do mnie ze świata znów dały mi otuchę i siłę by wstać i iść dalej.
 

BWV 107 – pytanie do Ciebie…

A Ciebie co podnosi na nogi? Może masz ochotę poznać treść tej kanaty?
 
Każdy ma inaczej, ale może spróbuj poznaj posłuchaj zobacz. I napisz w komentarzu jakie masz odczucia?
 

BWV 107 – o audycjach prof. Perza

Zapraszam do lektury, wysłuchania audycji, w której prof. Mirosław Perz przepięknie opowiada i tłumaczy te kantatę w oparciu o dawne wydanie Biblii wg Jakuba Wujka. Przepiękna staropolszczyzna to prawdziwa “rodzyneczka” 🙂
Nastrój wstępnego refrenu podkreśla nie wyzwolenie z rozpaczy poruszone w tekście hymnu, ale element “smutku”. Osadzona w elegijnej h-moll bez wsparcia continuo, część rozpoczyna się niepewną wstępującą linią fletu i pierwszym obojem d’amore.
 
Linia ta jest następnie podejmowana przez inne części, stapiając się w wzdychającej grze linii wśród drewnianych instrumentów dętych w intensywnych tercjach i szóstkach.
 
To, że Bach ustawia skrzypce obbligato wznoszące się ponad tym obciążonym otworem, nadaje utworowi nutę wzniosłości, przywołując w ten sposób na myśl pomocną dłoń Emmanuela – “Bóg jest z nami!” – która jest wyciągnięta do najbardziej potrzebujących. Biorąc pod uwagę takie ustawienie, chór może swobodnie wygłaszać hymn bez ozdób, owinięty i niesiony przez orkiestrę.
 
W następnym recytatywie basowym Bach godzi linearną formę hymnu z bardziej recytatywnym stylem poprzez miarowy, obojowy akompaniament i arioso ustawienie tempa końcowej linijki “jak Bóg cię uratuje”.
 
Cztery następujące arie są bardzo kontrastowe w swoich ustawieniach: ponieważ forma da capo musi być odrzucona jako niewykonalna z tekstem hymnu, ścieżka została uwolniona dla płynnych przejść.
 
Oprócz sprytnego planowania ogólnej struktury klawiszowej Bacha, naznacza on kantatę skutecznymi motywami continuo, które ładują każdą część charakterystyczną energią.
 
Aria basowa A-dur z pełnym, smyczkowym brzmieniem i triumfalnymi koloraturami przywołuje heroiczną atmosferę, podczas gdy aria tenorowa, której towarzyszy wyłącznie continuo i charakteryzuje się przeciwstawnymi fragmentami ruchu, traktuje o diable i piekle.
 
Tutaj energicznie skaczący bas e-moll opisuje nie tyle wrogie zagrożenie, co walczącą determinację, by zwyciężyć poprzez zaufanie obietnicy nieba. Dwa oboje d’amore i prężne continuo nadają kolejnej arii sopranowej h-moll charakter duszpasterski, który koncentruje się na kluczowym słowie “błogosławieństwo”.
 
To, że ludzkość musi jednak nagiąć się do woli Bożej, jest wyraźnie wyrażone w poważniejszej części B arii i w tekście hymnu “Bo co Bóg chce, to się stało!” Natomiast tenor wydaje się praktycznie unosić bez wszelkiego oporu i niepokoju w swojej drugiej arii (D-dur), w której unisono dwóch poprzecznych fletów i wyciszonych skrzypiec z pizzicato continuo zapewnia uderzająco elegancki akompaniament.
 
Poprzez niezależną partię orkiestrową w czasie 6⁄8 Bach nadaje zwrotce chorałowej poważny, ale ożywiony charakter, który dobrze nadaje się do modlitwy błagającej o siłę do wiecznego chwalenia Boga – rzeczywiście, oprawa chorałowa Bacha skutecznie usuwa wszelki smutek z serc wierzących.
80 / 100

twój komentarz