[dropcap background=”red” color=”white” circle=”1″]H[/dropcap]aendel urodził się w niemieckim Halle w Saksonii. Był synem 63-letniego fryzjera męskiego i chirurga. Ojciec namawiał go na studia prawnicze, jednak Haendel pragnął zająć się muzyką i przemycił na strych mały klawikord. Podczas wizyty Haendla na dworze Saksonii-Wissenfels, gdzie ojciec był fryzjerem, książę usłyszał grę na organach młodego muzyka i zdołał przekonać niechętnego rodzica o muzycznym potencjale chłopca. Później Hendel studiował równocześnie prawo i muzykę, rozwijając grę na organach, skrzypcach i klawesynie, komponując różne rozmaite utwory i spędzając godziny na kopiowaniu partytur ze zbioru rękopisów swego nauczyciela, organisty i kompozytora, Friedricha Zachana.
[dropcap background=”red” color=”white” circle=”1″]W[/dropcap]stąpił na uniwersytet w Halle w roku 1702, a po miesiącu został przyjęty na staż jako organista w kalwińskiej katedrze w Halle. Rok później przeniósł się do Hamburga, jednego niemieckiego miasta, które – poza dworami – miało teatr operowy.
[spotify play=”spotify:album:7fLoMHhLJpE6brEeHezv3C” size=”300″ sizetype=”width”]
W operze zatrudniono Haendla jako skrzypka, a potem klawesynistę, po trzech latach zaś właśnie tam wystawiono jego pierwsze dwie opery. W roku 1706 poznał spadkobiercę Wielkiego Księcia Toskanii, który zaprosił go do Florencji, i trzy następne lata Haendel spędził twórczo we Włoszech. Spotkał tu czołowych kompozytorów epoki, łącznie z Corellim, Scarlattim i Vivaldim, których wpływy widać w jego muzyce. Tym okresie powstały jego opery, przede wszystkim Agrippina, który wykonano 27 razy, a także oratoria i ponad 150 kantat. Wyrobił sobie nazwisko (szczególnie w Wenecji), dzięki czemu zatrudnił go w Innsbrucku gubernator Tyrolu. Stamtąd Haendel pojechał do Hanoweru, gdzie pracował jako kapellmeister elektora, pretendetnta do angielskiego tronu.
W 1710 roku odwiedził Londyn. Wystawił tam swoją operę Rinaldo i pod wpływem odniesionego sukcesu postanowił osiąść w Anglii na stałe. Królowa Anna przyznała mu emeryturę w wyskości 200 funtów rocznie, którą cofnięto po jej śmierci, gdy na tron wstąpił elektor Hanoweru, od którego Haendel w pewnym sensie uciekł. Podobno do pojednania doszło, kiedy król pływał po Tamizie, a na drugiej barce 50 muzyków pod kierunkiem Haendla wykonywało sławną dziś Muzykę na wodzie. Król tak się zachwycił, że poprosił o trzy powtórki godzinnego koncertu, wybaczając kompozytorowi i podnosząc jego emeryturę do 600 funtów.
Muzyka na wodzie to dzieło złożone z trzech suit, podzielonych na 20 krótkich części, opracowane na trąbki, rogi, oboje, fagoty, flety podłużne, flety poprzeczne i smyczki. Utwór ten wspaniale ukazuje talent Haendla do orkiestracji, a szczególnie efektowne są tu dźwięki trąbek i rogów.
W latach 1718-1720 pracował jako dyrektor muzyki na dworze księcia Chandos i w tym czasie napisł Chandos Anthems oraz dramatyczne oratorium Acis i Galatea. Zazwyczaj bez trudu znajdował sobie mecenasów. Zimą 1718-1719 arystokracja wspólnymi siłami utworzyła i sfinansowała Królewską Akademię Muzyki, która miała promować w Londynie włoską operę. Dyrektorem muzycznym tej instytucji został Haendel. Na osiem lat centrum działalności operowej w Europie stał się właśnie Londyn, a kompozytor odniósł liczne triumy. Sukces odniosła np. jego własna opera, Juliusz Cezar, którą wystawił w 1724 roku. Otrzymał stanowisko kompozytora kaplicy królewskiej, przeprowadził się więc do domu przy Grosvenor Square i czekał na angielskie obywatelstwo.
Kłopotem dla Akademii były wysokie koszty spektakli operowych, jednak kariera Haendla wciąż się rozwijała. Skromna premiera jego pierwszego oratorium, Es-ther, odbyła się londyńskiej tawernie Strand w zimie 1732 roku. Po triumfie na prośbę księżnej Anny dzieło trafiło do Teatru Królewskiego. Haendel rozbudował utwór, który wystawiono sześciokrotnie.
W 1740 roku skomponował 12 Concerti grossi opus 6 (na smyczki i nieobowiązkowe drewniane instrumenty dęte), które wraz z Koncertami Brandenburskimi Bacha są szczytowym osiągnięciem instrumentalnej muzyki barokowej.
Kompletne 12 Concerti Grossi opus 6
Rok później pojechał do Dublina, gdzie rozpoczął serię „widowisk muzycznych”, które odniosły sukces. 13 kwietnia 1742 roku odbyła się premiera oratorium Mesjasz przed oczarowaną widownią Dublina. Mesjasz, co niewiarygodne, powstał w ciągu miesiąca w 1741 roku. Oparty na tekstach biblijnych, składa się z trzech części: oczekiwanie na Mesjasza i narodzin Chrystusa, jego męki oraz Chrystusa jako Odkupiciela. W odpowiedzi na żądania Haendel zmieniał orkiestrację dzieła niemal przed każdym wykonaniem, dlatego za jego życia nie istniała ostateczna wersja utworu.
O swoim sławnym Hallelujah Chorus Haendel mawiał „Zdało mi się, że widzę przed sobą całe Niebiosa i samego wielkiego Boga”.
Rok później znów podjął pracę w Anglii. W Covent Garden zainicjował serię koncertów, a w 1744 roku wystawił oratoria Belshazzar i Herkules. Na sezon 1744-1745 wrócił do Teatru Królewskiego, ale przedsięwzięcie szybko upadło.
Nieprzerwanie komponował i w 1746 roku stworzył oratorium Juda Machabeusz. Później król zamówił muzykę, która miała towarzyszyć spektakularnym pokazom fajerwerków dla uczczenia traktatu w Akwizgranie. Nawet próba, odbywana w londyńskich Ogrodach Vauxhall, przyciągnęła widownię liczącą 12000 osób, co na trzy godziny zatrzymało ruch w mieście.
Po Muzyce sztucznych ogni Haendel napisał stosunkowo niewiele. Operacja usunięcia katarakt nie powiodła się i przez ostatnie siedem lat życia był niewidomy. Zmarł w Londynie w wieku 74 lat i pochowano go w opactwie westminsterskim.