BWV 47
Wer sich selbst erhöhet,
der soll erniedriget werden
Każdy bowiem,
kto się wywyższa, będzie poniżony
BWV 47 – kantata na 17 niedzielę po Trójcy Świętej opracowana na sopran i bas, zespół wokalny, obój I+II, fagot, smyczki i continuo.
Pierwsze wykonanie:
Siedemnasta niedziela po Trójcy Świętej,
Lipsk, 13 października 1726.
We wszystkich opracowaniach posługuję się materiałami pochodzącymi z serwisu Kantaty Jana Sebastiana Bacha Po Polsku. Zapraszam do kategorii, którą obecnie będę rozwijał do wypełnienia wszystkich 200 opracowań Kantat kościelnych Jana Sebastiana Bacha wykorzystując audycje nagrane w II programie Polskiego Radia prof. Mirosława Perza.
Do opracowania tej kantaty skorzystałem z opracowań Fundacji Jana Sebastiana Bacha, oraz tłumaczenia kantaty wg. Armina Teske.
Kantata BWV 47 Jana Sebastiana Bacha to prawdziwa perła wśród jego dzieł. Jest to utwór, który przekazuje chrześcijaninowi ważną lekcję o pokorze i miłości. Bach pokazuje, że nie należy się wynosić ponad innych, lecz raczej być skromnym i wdzięcznym Bogu za wszystko, co nam dał. Jeśli będziemy się pysznić i chełpić, to możemy spodziewać się kary i upokorzenia. Ale jeśli będziemy żyć zgodnie z wolą Bożą, to doświadczymy Jego łaski i radości.
Kup album z tą kantatą na Amazon
Kantata ta ma wyjątkowy charakter, ponieważ została napisana na okres niedziel po Trójcy Świętej. Bach wykorzystuje w niej elementy muzyki pasterskiej, takie jak flety i obój, które tworzą sielski i uroczy nastrój. Muzyka ta ma w sobie coś z dziecięcej niewinności i radosnej wiary. Bach zachęca nas do tego, byśmy patrzyli na świat oczami dziecka, które cieszy się z każdego dnia i dziękuje Bogu za Jego dobroć.
Kantata BWV 47 to nie tylko piękna muzyka, ale także głęboka refleksja nad sensem życia. Bach pokazuje nam, że prawdziwe szczęście nie polega na bogactwie, sławie czy władzy, lecz na miłości do Boga i bliźniego. Ta miłość jest źródłem pokory i radości, które są najlepszymi ozdobami naszej duszy. Zapraszam Was do wysłuchania tej niezwykłej kantaty i do podzielenia się swoimi wrażeniami w komentarzach.
BWV 47 – Analiza kantaty
BWV 47 jest jedyną kompozycją Bacha do tekstu Johanna Friedricha Helbiga, który w 1720 roku opublikował cykl libretta kantatowego w Eisenach pod tytułem “Auffmunterung zur Andacht” (inspiracja do pobożności). Kantata została skomponowana na 13 października 1726; nie ma dowodów na poparcie wcześniejszych przypuszczeń, że utwór został pomyślany jako utwór na przesłuchanie na wizytę Bacha w Hamburgu w 1720 roku.
Refren wprowadzający opiera się na przeciwstawnym powiedzeniu z Łukasza 14, które wypowiada kontrastujące nagrody za ludzką dumę i pokorę; Przypowieść poucza, że gość powinien unikać zajmowania najlepszego miejsca przy stole, a zamiast tego pokornie czekać, aż gospodarz go tam odprowadzi. Od samego początku rozszerzonej części wstępnej Bach ilustruje moralne niebezpieczeństwo i poważne konsekwencje tego dictum. Osadzone w tonacji g-moll naprzemienne linie oboju i smyczków przywołują palcem wycelowanym w słuchacza, zanim ciągła wymiana materiałów muzycznych zestawia ze sobą skromną pokorę i ostentacyjną uniesienie. Następnie następuje swobodnie traktowana fuga wokalna z różnymi kombinacjami głosów i warstwami materiału orkiestrowego. Ta umiejętnie proporcjonalna oprawa, która stworzyłaby równie piękną Kyrie w Bachian Missa brevis z 1730 roku, jasno pokazuje, że w twórczości mistrza wrażliwe uznanie tekstu jest zawsze połączone z wielką logiką muzyczną.
W arii sopranowej instrumentalne obbligato przedstawia niespokojną figuratywną melodię nad delikatnie kroczącymi kwawerami w linii continuo. Partytura tej partii na skrzypce, z jej pilnymi frazami i podwójnymi przystankami, została najwyraźniej wybrana do wznowienia dzieła w 1730 roku; Wskazówki w partyturze i późniejsze komentarze Carla Philippa Emanuela Bacha sugerują, że oryginalna wersja została jednak napisana na organy obbligato. O znaczeniu, jakie Bach przypisał temu obbligato, świadczy zarówno niezależność jego linii, jak i jego miejsce w rozbudowanej kodzie. Natomiast partia sopranowa ściśle przylega do tekstowego afektu części continuo, decyzji, która potęguje potępienie wyniosłości i dumy, które wybuchają w kontrastującej środkowej części.
W recytatywie accompagnato basowy solista nie przebiera w słowach, opisując ludzkość jako “Kot, Staub, Asch und Erde” (ekskrementy, pył, ziemia i popiół) – oryginał Helbig używa nawet słowa “Stank” (smród) zamiast “Staub” – i w ten sposób podkreśla przepaść między zwykłymi śmiertelnikami a boskim majestatem. Rzeczywiście, fakt, że Stwórca uniżył się z miłości do próżnych dzieci ziemi, nie daje im prawa do przychylnego traktowania! Tutaj lodowaty akompaniament smyczkowy nie łagodzi tego besztania, ale wzmacnia, jak wyrzeźbiona z dźwięku ambona, dystans między wiadomością a odbiorcami. W końcowym przejściu do Es-dur i jego pocieszającej obietnicy pojawia się nowe ciepło, nadające delikatnym liniom skrzypiec i oboju w następnej arii zaczarowany blask. Tutaj bas schodzi z ambony, włącza się w modlitwę i błaga z ufnością: “Jesu beuge doch mein Herze” (Jezu, pokorny duchu mój). Ta przenikliwie skomponowana sceneria stworzyłaby również ładny kwartet sonatowy, na przykład z fagotem obbligato – coś, do czego Telemann, który umieścił cały cykl libretta Helbiga, miał zamiłowanie.
Powracając do tonacji g-moll, końcowa zwrotka hymnu “Warum betrübst du dich, mein Herz” (Dlaczego się trwożysz, o moje serce) potwierdza odrzucenie ziemskich trosk i “zeitliche Ehren” (doczesna pochwała). W tym kontekście słowa “herbe bittre Tod” (bolesna, gorzka śmierć) są ustawione z taką różnicą, że nawet najbardziej senni chodzący do kościoła zostaliby wstrząśnięci w swoich ławkach. Rzeczywiście, ustawienia chorałów w rękach Bacha nigdy nie są dziełem zwykłego kopisty.
Jestem PpiotrR serdecznie dziękuję, ze doczytałaś, doczytałeś ten wpis aż do tego miejsca ❤️
i chciałbym zaprosić cię
do lektury Pozostałych miejsc
Na tej stronie
o mnie
Być jak Zawisza, Zadania wykonywać bez zbędnej zwłoki, Szanować czas, używać głowy i serca…
Przez ostatnie 8 lat (prawie 8 lat), byłem razem z demokratami by przyczyniać się do normalności w naszym kraju). Dziś kiedy Polska staje się znów częścią europejskiej rodziny państw demokratycznych, mogę powrócić do tego co kocham najbardziej czyli swoich muzycznych Pasji. By wreszcie móc pogłębiać swoją wiedzę o muzyce i dzielić się nią…