Scena VIII
Figaro sam
Nr 27 – Recytatyw i Aria – Tutto è disposto
[youtube width=”600″ height=”450″]http://www.youtube.com/watch?v=OuEA3iD4Jps[/youtube]Figaro
Wszystko gotowe,
Czas już chyba bliski. Słyszę, że ktoś nadchodzi…
To ona… nie, nikogo nie ma… Noc jest ciemna…
A ja już zaczynam
Odgrywać żałosną rolę
Zazdrosnego męża…
Niewdzięczna! W dzień
Naszego wesela…
On czytał z przyjemnością, a ja patrząc na to
Nieświadom, śmiałem się sam z siebie.
Och Zuzanno, Zuzanno!
Jak bardzo przez ciebie cierpię!
Z tą szczerą twarzyczką…
Z tymi niewinnymi oczętami…
Kto by uwierzył!
Ach, zaufać kobiecie to zwykła głupota!
Aria – Aprite un po’ quegl’occhi
[youtube width=”600″ height=”450″]http://www.youtube.com/watch?v=3qTBnDJiU-o[/youtube]Otwórzcie oczy,
Mężczyźni nieostrożni i nierozsądni,
Spójrzcie na te kobiety,
Zobaczcie czym one są.
Okrzyknięte boginiami
Gdy rozpalają wasze zmysły,
Otrzymujące hołdy
Składane przez otumanionych.
Wiedźmy rzucające uroki,
By sprawić ból,
Syreny śpiewające
By nas utopić.
Turkawki wabiące
By nas oskubać,
Komety świecące
By nas oślepić.
Cierniste róże,
Chytre lisice,
Łagodne niedźwiedzice,
Przewrotne gołębice.
Mistrzynie fałszu,
Przyjaciółki kłopotów.
Udają i zwodzą,
Miłości nie znają,
Nie znają litości,
Nie, nie, nie, nie!
Dalej nie mówię,
Bo wszyscy to wiedzą!
(Wychodzi.)
Scena IX
Hrabina, Zuzanna, Marcelina i Figaro osobno
(Wchodzą Hrabina i Zuzanna, każda przebrana w ubranie drugiej i Marcelina.)
Recytatyw
Zuzanna
Pani, ona mi mówi,
Że Figaro tu przyjdzie.
Marcelina
Już tu jest.
Mówcie trochę ciszej.
Zuzanna
Podczas gdy jeden słucha, drugi
Ma zaraz się tu ze mną spotkać.
Zaczynamy.
Marcelina
(Wchodzi tam gdzie weszła Basia.)
Ja schowam się tutaj.
Scena X
Hrabina, Zuzanna i Figaro
Zuzanna
Pani, ty drżysz. Jest ci zimno?
Hrabina
Noc jest wilgotna… Odejdę.
Figaro
(na stronie)
Zbliżamy się do wielkiej kulminacji.
Zuzanna
Pod tymi drzewami,
Jeśli pani pozwoli,
Zostanę na świeżym powietrzu na pół godzinki.
Figaro
(na stronie)
Świeże powietrze!
Hrabina
Zostań tak długo jak zechcesz.
(Kryje się.)