“Baby są jakieś inne” to najnowsza rozprawa arcymistrza słownego humoru ze stereotypowymi opiniami na temat ról kobiet i mężczyzn oraz chwytliwym, acz coraz bardziej mylnym przekonaniem, kto z nas jest z Wenus, a kto wziął się z Marsa. “To temat, który fruwa w przyrodzie, wypływa w książkach, gazetach, parlamentach, na uniwersytetach i nagli, by go złapać, podjąć. Poza politycznymi i ekologią – najważniejszy obecnie cywilny temat na świecie”, tłumaczy reżyser.
Obejrzałem ten film… Długo opierałem się temu tytułowi wybierając inne w iPli tytuły. Ale zdecydowałem się, i nie zawiodłem, a trafiłem na niezwykle interesujące studium psychologiczne z niewiarygodnie aktualnymi wątkami z życia mediów, stosunków damsko męskich i ogólnie relacji kobieta mężczyzna w obecnej sytuacji społeczno ekonomicznej Polski. Nadzwyczaj trafne i gwiazdorskie dialogi w wykonaniu Roberta Więckiewicza z Adamem Woronowiczem to po prostu Mistrzostwo Świata, grają oni bardzo sfrustrowanych Panów w czasie jazdy pojazdem i postojów ujawniają coraz to nowe wątki z życia mężczyzny w relacji z kobietą. Film który powinien obejrzeć przedstawiciel obu płci. Bo Płeć. Płća jest motywem przewodnim. Naprawdę gorąco polecam. Film jest bardzo prawdziwy przez co na piramidzie Kamieni Milowych Polskiego Kina zgodnie z innymi recenzentami tego dzieła stawiam obok Seksmisji Juliusza Machulskiego.