Akt III
Zuzanna powiadamia hrabiego, iż może nocą spotkać się z nim w ogrodzie. Almaviva jest uszczęśliwiony, jednak podsłuchane przypadkiem jakieś nieostrożne słówko Figara budzi w nim podejrzenie, że Zuzanna w gruncie rzeczy zamierza tylko zadrwić z niego. Dręczy hrabiego zarówno zazdrość o szczęśliwego Figara, jak głęboko zraniona miłość własna. Spodziewa się wziąć odwet na swym pokojowcu podczas zapowiedzianego procesu
(…aria E perché – Hai gia vinta la causa).
[figaro]BTf_-GgaxBw[/figaro]Przewód sądowy nie wypada jednak po myśli hrabiego. Okazuje się bowiem, że Figaro jest właśnie zaginionym dzieckiem Marceliny i Bartola, wobec czego oczywiście upadają pretensje Marceliny, szczęśliwej z odzyskania syna. Hrabia łudzi się jeszcze, że pozyska względy Zuzanny, Hrabina znów pragnie raz na zawsze pohamować niewiernego męża. Postanawia przebrać się w szaty Zuzanny i udać się na schadzkę, by zdemaskować i ośmieszyć hrabiego. Zuzanna na polecenie Hrabiny pisze odpowiedni liścik i doręcza go hrabiemu w momencie, gdy do Hrabiny przybyły tłumnie wiejskie dziewczęta, by prosić ją o wzięcie udziału w zabawie. Ogrodnik Antonio demaskuje ukrytego wśród nich Cherubina. Hrabia chce przykładnie ukarać zuchwalca, lecz nie może tego uczynić i musi nawet dać zgodę na jego małżeństwo z Basią, która oto publicznie przypomina hrabiemu, że kiedyś, zalecając się do niej obiecywał spełnić każde jej życzenie.
Bogato udekorowana sala, z dwoma tronami, przygotowana do uroczystości weselnych.
Hrabia sam.
Recytatyw
Hrabia
(do siebie, spacerując w tę i z powrotem)
Co za okropna sytuacja! List anonimowy… pokojówka zamknięta w garderobie… jej pani w konfuzji… człowiek wyskakuje z balkonu do ogrodu… inny twierdzi, że to był on… Nie wiem co o tym myśleć. To mógł być ktoś z moich poddanych… tacy jak oni są wystarczająco zuchwali… ale Hrabina… ach, wątpliwościami ją obrażam… ona ma za dużo szacunku dla siebie i mojego honoru… Honor… oto jak on cierpi przez ludzkie błędy!
Scena II