Antoni Słonimski o Trendach w Google 15 sierpnia 2025 roku

Przegląd przez szybę cyfrowego kalejdoskopu

– Antoni Słonimski

przygląda się światu, gdzie drony niosą sztandary,
a sztuczna inteligencja tłumaczy znaczenie Cudu nad Wisłą.

Oto felieton w stylu Antoniego Słonimskiego, który zjadliwie i z ironicznym polotem komentuje hipotetyczne trendy z 15 sierpnia 2025 r., łącząc absurdy przyszłości z gorzką refleksją nad kondycją ludzkości

1. „AI-Cudotwórcy: Algorytm błogosławi… za subskrypcję”

– Aplikacja „Sanctus 2.0” generuje „cuda na żądanie”: od znikających pryszczy po synchronizację świateł na trasie pielgrzymki. Hashtag #WniebowzięcieTech bije rekordy. Gdyby ksiądz Skarga żył, westchnąłby: „Kazania? Dziś wystarczy push notification!”.

2. „NFT-Orły: Patriotyzm tokenizowany”

– Rząd sprzedaje cyfrowe wersje orłów z Grobu Nieznanego Żołnierza jako „NFT-Dziedzictwo”. Tymczasem prawdziwe pomniki pokrywa kurz z dronów reklamowych. Gdyby Dmowski żył, spytałby: „Naród czy blockchain? Wybierz mądrze!”.

3. „Bitwa Warszawska w VR: Przeżyj 1920… bez błota”

– Platforma „Virtus Patriae” oferuje „autentyczne doznania” z Bitwy Warszawskiej w wersji 8K (z opcją wyłączenia krwi). Szkolne wycieczki rezygnują z Muzeum Wojska. Gdyby Piłsudski żył, ryknąłby: „Gówniarze! My mieliśmy tylko szable i krwawiące stopy!”.

4. „Klimatyczne Modlitwy: Chmura deszczowa nad Częstochową… na kartę kredytową”

– Pątnicy fundują „cyfrowe ołtarze” z kontrolą pogody nad Jasną Górą. Tymczasem wsie pod Lublinem zbierają wodę z kałuż. Gdyby Wyszyński żył, szepnąłby: „Złożyliśmy Bogu w ofierze… pogodową aplikację?”.

5. „Robo-Ułani: Drony z szablami maszerują w defiladzie”

– Armia prezentuje „batalion autonomicznych huzarów” z laserowymi szablami. Tymczasem kombatanci nie mogą dojść na uroczystość z powodu braku windy. Gdyby Sikorski żył, mruknąłby: „Mój lot do Gibraltaru był mniej absurdalny…”.

6. „Kryptomodlitwy: Tokeny za łaski… na blockchainie”

– Kościół wprowadza „ŁaskCoin” – „inwestuj w zbawienie, kurs rośnie!”. Tymczasem w konfesjonałach AI zastępuje księży: „Twoja pokuta: 10 Hail Mary i subskrypcja premium”. Gdyby Mickiewicz żył, napisałby: „Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak waluta… niestabilna”.

7. „Archiwum Duchów: AI rekonstruuje głosy poległych…”

– Muzeum Powstania Warszawskiego oferuje „rozmowy z hologramami bohaterów” (płatne w euro). Młodzież pyta: „A oni mieli Twittera?”. Gdyby Baczyński żył, napisałby: „Wasze serca – twarde dyski, pamięć – tylko do formatu”.

Podsumowanie (z goryczą w pikselach):

Drodzy współcześni – jeśli te trendy brzmią jak parodia napisana przez sztuczną inteligencję po trzech energetykach, to macie rację. Przyszłość to nie tyle teatr absurdu, co jego streaming na żywo, gdzie każdy klika „lubię to”, zamiast zapytać: cui bono? Może czas na mały airplane mode… nie telefonu, lecz duszy. Odłóżcie dziś smartfon choć na tyle, by usłyszeć szelest flagi na wietrze – tej prawdziwej, nie renderowanej w 120 FPS.

PS od „ducha” Słonimskiego:

„Jeśli czytacie to na tablecie zamiast w kolejce do kina Palladium – wiedzcie, że w moich czasach patriotyzm pachniał tytoniem i niezapłaconym podatkiem. Pozdrówcie Warszawę – tę, gdzie Kolumna Zygmunta ma pęknięcia od kul, nie od błędów renderowania. I pamiętajcie: nawet najdoskonalszy algorytm nie zrozumie, dlaczego przy Róży Norwida łamie się głos. Bo tylko człowiek drży… gdy gra cisza.” 🕊️