21 stycznia: 👵🏼Dzień Babci, Billy Ocean i egzekucja 👑 Ludwika XVI - Historia w Pigułce

Antoni Słonimski o Trendach w Google 21 stycznia 2025 roku

Przegląd przez szybę cyfrowego kalejdoskopu

– Antoni Słonimski

przygląda się światu, gdzie granica między geniuszem,
a głupotą została ostatecznie zatarta przez jednego, zbłąkanego piksela.

Oto felieton w stylu Antoniego Słonimskiego, który zjadliwie i z ironicznym polotem komentuje hipotetyczne trendy z 21 stycznia 2025 r., łącząc absurdy przyszłości z gorzką refleksją nad kondycją ludzkości

A poniżej gorączka klików tego dnia:

1.    „Samotność w Sieci: Aplikacja łączy ludzi, którzy chcą narzekać na… aplikacje łączące ludzi”

– Platforma „Anti-Social Media” bije rekordy popularności. Jej użytkownicy piszą: „Nienawidzę tego miejsca”, zdobywając tym tysiące polubień od innych samotnych nienawistników. Gdyby Schopenhauer żył, mruknąłby: „Ludzkość to mrowisko, które założyło konta, by opowiadać, jak bardzo nie lubi być mrowiskiem”.

2.    „Sztuczna Kreatywność: Poeci AI wygrywają konkursy literackie, a ludzcy poeci… piszą dla nich pochlebne recenzje”

– Wiersz „Oda do Błędu 404” autorstwa algorytmu „VerseBot 9.0” uznany za arcydzieło. Tymczasem żywy poeta zarabia, klikając „Like” pod cyfrowymi sonetami. Gdyby Leśmian żył, zawyrokowałby: „Dusiołka już nie ma. Zastąpił go bot, który lepiej rymuje”.

3.    „Ekologiczne Bitwy: Aktywiści toczą wojnę o to, czy e-mail zużywa więcej CO2 niż SMS”

– Hasztag #DeleteOneEmailSaveThePlanet trenduje, podczas gdy serwerownie pochłaniają energię małego kraju, by przetworzyć ten ruch. Gdyby św. Franciszek z Asyżu żył, modliłby się: „Panie, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią… ich serwery”.

4.    „Dyktatura Przepływów: 'Influencer’ pogodowy straszy widzów, że bez jego subskrypcji słońce nie wzejdzie”

– „Tylko u mnie prawdziwa prognoza! Darmowa appka kłamie!” – krzyczy gwiazda TikToka, sprzedając „gwarantowane promienie słoneczne” w formie NFT. Gdyby Prus żył, napisałby: „Lalka? Teraz to marionetka pociągana za sznurki algorytmów”.

5.    „Archeologia Algorytmów: Wykopaliska w kodzie źródłowym Facebooka z 2012 roku”

– Naukowcy ogłaszają: „Odnaleźliśmy pierwotną wersję 'Polubienia’! To był prosty przycisk, a nie narzędzie inżynierii społecznej”. Młodzież pyta: „Co to jest Facebook?”. Gdyby Hegel żył, stwierdziłby: „To, co racjonalne, jest rzeczywiste. A co jest rzeczywiste? Ano, właśnie to wykopalisko”.

Podsumowanie (z przekąsem w pikselach):
 

Drodzy współcześni – w tym ogromnym, skomputeryzowanym teatrze, gdzie każdy chce być zarówno aktorem, jak i krytykiem, zapomnieliście, że najciekawsze sztuki dzieją się poza sceną. Prawda nie jest trendującym tematem, a mądrość nie ma dobrego SEO. Moja rada? Na jeden wieczór stańcie się heretykami nowej wiary – wiary w dane. Wyłączcie wszystko. I posłuchajcie, jak wasz własny, niezsynchronizowany z chmurą oddech, układa się w rytm starszy niż wszystkie algorytmy świata.

PS od „ducha” Słonimskiego:

„Jeśli to czytacie, planując już kolejny 'post’ o tym, jak to czytacie moje słowa, to wiedzcie, że w moich czasach największą sztuką było powiedzenie czegoś mądrego przy stoliku w kawiarni, gdzie jedynym 'zapisanym’ śladem był dym z papierosa i ewentualny ślad kawy na serwetce. Pozdrówcie dla mnie Foksal – tam, gdzie myśli były ulotne, a przez to wieczne.”