Przejdź do treści
Och, co za noc! Ten koncert skrzypcowy Czajkowskiego, który sprawia, że serce bije szybciej, a dusza unosi się w ekstazie. Wirtuozka Janine Jansen, Holenderka z krwi i kości, weszła na scenę z takim wdziękiem, że publiczność od razu pokochała jej obecność – zanim jeszcze wydobyła choćby jedną nutę ze swoich cudownych skrzypiec.
A dyrygent? Och, Michaił Pletniew, człowiek z wizją, który potrafi wyczarować magię z każdego dźwięku, jaki wydobędzie. Jego Orkiestra Festiwalowa w Verbier była niczym armia aniołów, gotowa do walki o każdą nutę.
6 sierpnia 2017 roku, Verbier Festival w Szwajcarii – data, którą każdy meloman powinien zapamiętać. Program koncertu? Koncert skrzypcowy D-dur op. 35 Piotra Czajkowskiego, dzieło tak znane i lubiane, że mogłoby być hymnem narodowym dla romantyków.
Czajkowski, ten niespokojny geniusz, który w 1877 roku przeżywał kryzys egzystencjalny, rozpad małżeństwa, tajemniczą miłość do ucznia. W wyniku depresji, udał się do Clarens w Szwajcarii, gdzie nad Jeziorem Genewskim, w towarzystwie swojego ukochanego ucznia Kotka, stworzył arcydzieło. A ten koncert? Zadedykowany Brodskiemu, który w 1881 roku rzucił publikę na kolana w Wiedniu.
Publiczność pokochała Brodskiego, ale kompozycja Czajkowskiego zgarnęła pogardliwe recenzje. Ale cóż, Auer stał się orędownikiem koncertu, a w 1882 roku świat pokochał ten romantyczny utwór.
Współcześnie, trudno zrozumieć negatywną reakcję premierowej publiczności. Koncert skrzypcowy Czajkowskiego to romantyzm w najczystszej formie, pełen napięcia i piękna, jak wielkie dzieła muzyki filmowej. Kulminacja? Kadencja w środku pierwszej części (10:42), która sprawia, że dyrygent i orkiestra wstrzymują oddech, pod wpływem porywającej gry Janine Jansen.
Najpiękniejszy moment? Powrót orkiestry po wirtuozowskim występie solowym, gdy flet intonuje temat części (19:18). Trudno sobie wyobrazić więcej emocji, piękna i romantycznej ekspresji.
Najpiękniejszy moment? Powrót orkiestry po wirtuozowskim występie solowym, gdy flet intonuje temat części (19:18). Trudno sobie wyobrazić więcej emocji, piękna i romantycznej ekspresji.
Janine Jansen, Michaił Pletniew, Verbier Festival – kombinacja, która sprawia, że serca biją szybciej, dusze unoszą się w ekstazie, a świat staje się piękniejszy. Cudowna noc, której nigdy nie zapomnę ❤️
Dołącz do społeczności fanów muzyki poważnej i odkryj świat fascynujących treści. Zarejestruj się teraz i bądź na bieżąco z najnowszymi wpisami!
